sobota, 27 sierpnia 2016

Emma Watson

Hej!
Niespodziewanie zniknęłam po jednym poście. Wspaniale. Ale jak mówią początki bywają trudne :P
Tak naprawdę to dużo rysowałam, jednak nie miałam weny by cokolwiek tu napisać. Jednak w końcu stało się!
I tak przychodzę do Was z portretem Emmy Watson, który wykonałam 2 tygodnie temu.

13.08



Jako bazę postanowiłam dać promarkery- ograniczyłam się tylko do jednego i był to prawdopodobnie Satin. Na to wykorzystałam kredki prismacolor scholar (Tańszy opdowiednik premierów lub verithinów. Jeśli chcecie mogę zrobić ich recenzję) oraz polycolor portrait. Jednak korzystałam wrpawdzie mówiąć z wszytskich kredek, które miałam pod ręką- od Bambino po Lyrę. 


21.07
Białe plamki wykonałam na początku korektorem, ale później kupiłam sobie żelopis z Pilot. 

21.07

Pracę, nie ukrywam, robiłam długo. Zajęło mi to prawie trzy tygodnie. Skończyłam ją 13 sierpnia. Jestem zadowolona, choć nie jestem do końca przekonana do tła. No cóż, zmieniać już nie będę :) 


31.07. Tak masakrycznie wyglądają włosy, bez nałożenia warstwy kredkami :)

Pozdrawiam!
Wykorzystajcie dobrze te ostatnie dni wakacji!



3 komentarze:

  1. Super wyszła, bardzo dobrze oddałaś podobieństwo :) Podoba mi się również tło, fajnie takie plamki kontrastują z dopracowaną resztą. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, jak ja bym chciała umieć tak rysować ludzi... Świetny portret!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny portret :) Ja niestety nie mam cierpliwości i zdolności do rysowania ludzi :P

    OdpowiedzUsuń